poniedziałek, 30 czerwca 2014

Prolog [Power Of Friendship]

Prolog
- Junhong-hyungjae, co się dzieje z B.A.P? - Zapytałam zaciekawiona. Odkąd mieli najnowszy comeback "First Sensibility", coś zaczęło mi w nich nie pasować. Martwiłam się, bo Zelo to mój najlepszy przyjaciel i szkoda było marnować jego niesamowitego talentu. Moim skromnym zdaniem, mój przyjaciel od czasu comeback'u mówił tekst, a nie rapował go.
- Dongsaeng... Przepraszam jeśli Cię zawiodłem. - Spuścił głowę w dół. Zrobiło mi się go żal, według mnie i jemu nie podobała się nowa wersja bapsów. Przytuliłam przyjaciela i próbowałam pocieszyć.
- Nic się nie dzieje, hyungje. Chcę tylko wiedzieć czemu tak zarządził wasz szef. - Powiedziałam próbując go skomfortować. Zelo przełknął głośno ślinę. - Powiedz mi proszę. Jakoś temu zaradzę. Nie chcę, żeby marnował się najlepszy raper w Korei! - Uśmiechnęłam się do niego przyjaźnie. Przez chwilkę i on odwzajemnił uśmiech, ale bardzo szybko zrzedła mu mina. Rozejrzał się po lokalu i gestem ręki pokazał mi, żebym bliżej przystawiła ucho.
- Nasz szef zrezygnował z robienia nieustraszonego B.A.P bo... Na rynku są bardziej nieustraszeni Bangtan Boys... - Brzmiała odpowiedź. Nie mogłam pojąć tego, co właśnie mi powiedział.
- Co?! Jak to?! Przecież to są rookie! - Zaczęłam się ekscytować zwracając na siebie uwagę kilku osób znajdujących się w kawiarence - Nasz szef robi zupełnie odwrotnie! Może porozmawiajcie z nim! To jest nie do pojęcia!
- Tak bywa Julia-saeng. To już nieodwracalne.
- Zobaczysz Zelo-oppa! Zemszczę się na nich za to! Jeszcze pożałują! - powiedziałam stanowczo poirytowana. Junhong zaśmiał się sarkastycznie.
- Dopóki któryś z nich ci się nie spodoba. - Parsknął.
- Mylisz się Zelo. Nie obchodzi mnie to, może mi się nawet każdy z nich podobać! I tak będę bronić najlepszego przyjaciela! Pokażę, co oznacza siła przyjaźni!


// Yulu
Nie zabijać, Zelo to tylko kumpel ;p
Wakacje przyszły to i prolog do fanficka wkroczył C;
To takie krótkie #Noyoloyulu XD
Pozdrawiaam :D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz